Dziesiąta edycja Wrocław Motorcycle Show została przeniesiona na 23-24 maja, natomiast miejscem wydarzenia nie będzie Hala Stulecia lecz klimatyczna Czasoprzestrzeń na terenie byłej zajezdni tramwajowej Dąbie. Oczywiście nie wiadomo, czy ten termin uda się utrzymać, sytuacja związana z epidemią koronawirusa jest dynamiczna i wszystko może się zdarzyć. Wiemy jednak z pośrednich źródeł, że starty organizatorów motocyklowych wydarzeń są znaczne, niezależnie od tego czy mówimy o Wrocławiu, Poznaniu, Warszawie.

W przypadku pomysłodawców wrocławskiego wydarzenia sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana, ponieważ to dzięki nim możemy co roku w stolicy Dolnego Śląską wziąć udział w kameralnym Kustom Konwent. Tegoroczna edycja zaplanowana jest na 8-9 sierpnia, natomiast miejsce wydarzenia jest identyczne jak w przypadku Wrocław Motorcycle Show 2020. Termin w tej chwili wydaje się odległy, ale czy to wystarczy?

W przypadku święta skupiającego najlepszych i najdzikszych rękodzielników, którzy w pocie czoła dosłownie wykuwają niezwykłe motocykle i samochody, możemy chociaż w niewielki stopniu wesprzeć organizatorów przedsięwzięcia. Nie chodzi o wpłaty, zbiórki, darowizny w postaci mydła Biały Jeleń czy sznurów papieru toaletowego. Wystarczy, że kupicie konwentową koszulkę.

40 złotych to cena, która nie jest wyśrubowana jak kwota za budowlane maseczki dostępne niedawno po kilka złociszy, a obecnie w wersji „COVID-19” latające po portalach aukcyjnych za 30-40 złotych sztuka. Kasa za koszulkę nie trafi do januszy biznesu, którzy zbijają fortunę na lękach i obawach ludzi, lecz do zespołu pracującego nad tym, abyśmy mogli po całym tym bajzlu żyć z motocyklowym zacięciem i duszą – tak jak wcześniej. Link do akcji pod tym adresem. I pamiętajcie, widzimy się w sierpniu na KK!
