Pierwszy motocykl Hondy o pojemności 200 cm3 może być streetfighterem, chociaż podobno rozważane są również inne opcje, a właściwie kolejne modele o innym przeznaczeniu.
Bez wątpienia Honda mocno koncentruje się na swoich skuterach, co w pewnym sensie odbywa się kosztem motocykli japońskiej marki. Dopiero w ciągu kilku ostatnich lat Honda myśli nieco bardziej o sportowych motocyklach, oczywiście oprócz CBR 250R, który to modele od 8-9 lat stara się sprzedawać prawie bez zmian.

W ofercie Hondy na azjatyckich rynkach znajduje się co prawda X-blade i mały Hornet (CB160R), ale w ofercie modelowej producenta z Hamamatsu wciąż jest bardzo duża luka. Biorąc pod uwagę, że przyszłość CBR 250R maluje się raczej w nieciekawych barwach, Honda właściwie nie miałaby nic ciekawe w tym segmencie.
Jeśli klienci nie będą pojawiać się w salonach po małe motocykle Hondy, mniej chętniej przyjdą do dealera po coś większego. Z tej prawidłowości zaczęły zdawać sobie sprawę wszystkie wiodące marki, w tym nawet starożytny Harley-Davidson.
Wracając jednak do Hondy, podobno podczas jednego ze spotkań szefów marki podjęto decyzję o powołaniu nowej platformy o pojemności 200 cm3. Będzie ona miała za zadanie odrodzić cały segment, w którym znajdzie się streetbike, sportbike i mały motocykl klasy adventure.
Już niedługo powinniśmy się przekonać, czy to tylko pobożne życzenia fanów marki, czy może rzeczywiście nowa strategia Hondy.