Anand Mahindra to właściciel grupy kapitałowej Mahindra, którego majątek szacowany jest na 1,93 miliarda dolarów (2018 Forbes). Każdy tweet szefa firmy, która operuje w ponad 100 krajach i zatrudnia 200 000 pracowników na całym świecie, jest natychmiast rozkładany na czynniki pierwsze i analizowany.
Tym razem Anand Mahindra napisał na Twitterze o motocyklach Jawy, a dokładnie o „bliskim zmartwychwstaniu” czeskiej marki, która obecnie jest w posiadaniu miliardera.
Przypomnijmy, że grupa Mahindra jest właścicielem czeskiej Jawy i angielskiej marki BSA, której produkcja ruszy w późniejszym czasie. Na razie nie ujawniono jeszcze żadnych szczegółów dotyczących nowego motocykla Jawy, ale możemy spodziewać się, że będzie to kolejny model w stylu retro.

Tym samym Jawa znajdzie się w segmencie, w którym dominuje Royal Enfield – dawna brytyjska marka, która również trafiła do Indii i odnosi tam niebywałe sukcesy (w segmencie retro ma prawie 90% udziałów).
Kilka miesięcy temu podziwialiśmy już propozycje Jawy 350, a dokładnie Jawy 350 Special. To już trzeci motocykl, który pojawił się w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Wcześniej Mahindra przedstawiła projekt 350 OHC i 660 Vintage. Jawa 350 została wprowadzona na rynki międzynarodowe w 2017 roku, ale nie pojawiła się dotychczas w Indiach.
Motocykle Jawa są produkowane w fabryce Mahindra Pithampur ulokowanej w Madhya Pradesh, czyli jednym z największych stanów Indii środkowych.
Produkcja „250” powinna ruszyć jeszcze w tym roku. Anand Mahindra zamieścił na Twitterze zdjęcie przedstawiające motocyklistę w deszczu, z podpisem: „Życie nie polega na czekaniu aż burza przeminie. Chodzi o naukę jazdy podczas deszczu”.