Yamaha XV950 przerobiona przez TW Steel Watches i ekipę Numbnut Motorcycles pojawiła się w autorskiej wersji podczas Bike Shed Paris 2016. Poniższy film prezentuje budowę tego nietypowego egzemplarza.

Motocykl został pozbawiony niemal wszystkich standardowych części. Boczne pokrywy silnika, wloty powietrza, siedzenie, zbiornik paliwa zostały zbudowane pod kątem szybkości i upływającego czasu, którego duchowym odpowiednikiem jest marka TW Steel.
Nawiązanie to czasu jest bardzo na miejscu, bowiem maszyna miała być również wizytówką holenderskiego producenta zegarków. Z karbonowymi kołami Son of Time prezentuje się jakby czasu w ogóle się nie obawiał.
Źródło: Vimeo, TW Steel
Czasomierze TW Steel to w większości masywne, ciężkie busole, których można prawdopodobnie z powodzeniem używać zamiast młotka. TW Steel reklamuje jest starym hasłem: „Rozmiar ma znaczenie”.
Holenderskie zegarki mają duże koperty o średnicy nierzadko powyżej 50 mm i bardzo szerokie osłony koronki. Jeden z takich “gigantów” został wmontowany w kierownicę customowej Yamahy XV950.

Pomijając marketingową nowomowę, która służy do tego, aby wypromować holenderską markę, trzeba przyznać, że motocykl wygląda pięknie. Zdjęlibyśmy z niego tylko ten… zegarek wkomponowany w górną półkę.
Dodajmy jeszcze, że impreza Bike Shed Paris 2016 odbyła się w stolicy Francji w dniach 16 – 17 kwietnia.
Źródło: twsteel