Wyzwanie Custom Kings zorganizowane przez Harleya-Davidsona powoli dochodzi do finału. Który Sportster zostanie królem?
Przypomnijmy, że najpierw w szranki stanęły 64. maszyny, z których wyłoniono 32. Następnie 16. Później osiem i wreszcie mamy ich tylko cztery w ścisłym finale!

Sportstery zostały wybrane ze względu na ich naturalną podatność na modyfikację. Właściwie tuż po opuszczeniu bramy fabryki w Milwaukee i pierwszych, dziewiczych kilometrach jazdy poczynionych przez nowych właścicieli, te żwawe koniki od H-D trafiają do garaży i są mocno przerabiane.
Nie jest o to trudno, bo Harley ma bodajże największy pakiet części do modyfikacji. Wbrew pozorom, wcale nie traki drogich, jeśli tylko trochę poszukać.
Okej, ale wracajmy do tematu. Poniżej gorąca czwórka finalistów z U.S.A. Powyżej macie dla porównania wyjściową wersję Sportstera z rocznika 2016, który jest bazą wszystkich prezentowanych konstrukcji.




Który prezentuje się najlepiej? Wytypujecie zwycięzcę?