To nie pierwszy raz, kiedy oddział Ducati z Tajlandii pokazuje niestandardowe i bardzo ciekawe maszyny. Szczerze mówiąc, lokalni projektanci bywają czasami lepsi od włoskich mistrzów z Borgo Panigale.

Nowa uczta dla oczu to scrambler inspirowany nazwiskiem Mike Hailwooda. Przypomnijmy, że Hailwood to legenda wyścigów TT na wyspie Man i marki Ducati, bowiem na motocykli włoskiej marki osiągnął swoje najbardziej spektakularne zwycięstwo w Tourist Trophy w 1978 roku.
Mimo że Mike Hailwood zmarł tragicznie na początku lat 80. ubiegłego wieku, jego życie wciąż inspiruje fanów sportów motocyklowych i jest wizytówką marki Ducati.

Pamiątkowa maszyna zostanie wyprodukowana w limitowanej serii 58 sztuk. W chwili obecnej już 25 zostało zarezerwowanych, więc trzeba się spieszyć z decyzją. Cena nie należy do najniższych. Za motocykl trzeba zapłacić 17 750 euro, czyli około 75 000 zł.
Bazowa maszyna, którą użyto do konstrukcji, to L-twin Scrambler z silnikiem 803 cm3. Najbardziej uderzającą rzeczą w tym motocyklu jest oczywiście schemat malowania, ale zadbano również o inne elementy, np. klasyczną owiewkę, podwójne tłumiki Termignogi, manetki Panigale, złote obręcze kół. Motocykl ma wizualnie nawiązywać do wyścigowej maszyny Hailwooda, czyli modelu Ducati 900SS.

Źródło: autoevolution