Telemetria już dawno zawitała pod strzechy, głównie w formie urządzeń i aplikacji sportowych, dzięki którym można zmierzyć i podsumować wiele parametrów aktywności fizycznej.
W świecie tłoków i cylindrów takie rozwiązania były dotychczas zarezerwowane dla wiodących firm, które stać było na zaawansowane systemy czujników, testowych maszyn i inżynierów, którzy analizowane zebrane dane.
BRAIN One, a portable, stand-alone smart telemetry. Źródło: You Tube, Barbara Rosario
Motocykliści, którzy chcieli zbadać parametry swojej jazdy, mogli używać niektórych rozwiązań, np. z komputerów pokładowych, ale do tej pory nie było wygodnego, uniwersalnego narzędzia tego typu. Brain One ma to zmienić.
Pomysł wylądował niedawno na Kickstarterze i już zebrał wymaganą kwotę na start (50 tys. euro). Inicjatywa Włochów z Rovereto zaowocowała poręcznym i łatwym w użyciu urządzeniem niewiele większym od pudełka zapałek.

W niewielkiej, ale odpornej na warunki zewnętrzne kostce umieszczono zestaw czujników, m.in. czujnik ruchu w 9 płaszczyznach, barometr, czujnik temperatury, a także moduł GPS i Wi-Fi.
Sensory współpracują z aplikacją na smartfonie. Dzięki niej możemy przeanalizować szereg zebranych i udostępnionych użytkownikowi informacji, np. dotyczących ilości przejechanych okrążeń lub dystansu, prędkości na poszczególnych odcinkach, założonym biegu, przyspieszeniu, trajektorii, obrotów, temperatury powietrza, kącie nachylenia maszyny w zakręcie, przeciążeniach i hamowaniu oraz wysokości.
Dodatkowo, o ile motocyklista umieści na piersi specjalny pas, będzie można odnieść powyższe dane do parametrów organizmu, np. tętna.
BRAIN One może również współpracować z kamerą GoPro, co umożliwi oczywiście połączenie video z zapisem telemetrycznym przejazdu. Cena urządzenia wynosi 299 euro, pierwsze egzemplarze mają trafić do odbiorców już w maju.
Źródło: kickstarter.com