Czym powinien wyróżniać się zegarek dla motocyklisty? Szwajcarska firma zegarmistrzowska zbadała to zagadnienie.
Otóż motocyklistę cieszy wiele rzeczy, ale najwięcej frajdy ma wówczas, gdy odpala swoją maszynę, słyszy, czuje i wie, że oto obudziła się ze snu i jest gotowa na każdą przygodę.

Azimuth Crazy Rider podtrzymuje tę wizję. Na cyferblacie umieszczono łańcuch i dwie zębatki. Napęd cały czas działa. Jedna wskazówka znajduje się na zębatce, a druga na… łańcuchu. Pierwsza wskazuje minuty a druga godziny.
Niestety są też złe wieści. Oryginalny czasomierz to limitowana seria wynosząca zaledwie 100 egzemplarzy. Z tego powodu cena jest bardzo wyśrubowana i wynosi ponad 20 tys. złotych.
Być może należałoby przemianować nazwę czasomierza z Crazy Rider na Crazy Price. Ale i tak pomysł z zębatkami jest super.
Źródło: Official Azimuth Watch
Źródło: popularmechanics